Ta zakładka powstała jakieś trzy miesiące temu. Zamiast się uczyć do bardzo ważnych egzaminów - robiłam sobie krzyżyki. Ale nie mogłam się powstrzymać, tak mnie urzekł ten wzór. :) Jest to moja pierwsza w życiu haftowana zakładka, więc może nie jest jakaś wybitnie piękna, ale dobrze spełnia swoją rolę.
Materiał to len z bazarku, mulina Ariadna wyszywana trzema nitkami, z tyłu żółty filc. Nie miałam pomysłu na inne (mniej koślawe) wykończenie.
Za tydzień wyjeżdżam w nasze kochane Tatry na prawie dwa tygodnie, więc mnie nie będzie. Należy mi się odpoczynek (pierwszy z dwóch, ha!) po całym roku ciężkiej harówki. Matura, egzaminy zawodowe, pierwsza praca, trochu się tego nazbierało...
W końcu wakacje! :)
Hello
OdpowiedzUsuńJust found your blog, welcome to blogland!
All of your stitching is lovely.
I hope you enjoyed the mountains.
Have a good week (:
Thanks, it was perfect time! :) I added some photos.
UsuńBeautifull blog, stitch, photos, mountains.
OdpowiedzUsuńCiao!
Donatella